Mały krok do przodu
Troszkę ruszyło-przedstawiam dokumentację fotograficzną.
Wygląda na niewiele, a pracy przy tym od cholery.
Czasem zastanawiam się jak ja się Wam wszystkim tam odwdzięczę... Tata-problemy z ręką,Mama-chory kręgosłup,bracia mają pracę,a siostra szkołę i wszyscy biorą bardzo czynny udział w budowie.
Dziękuję!
Teraz czekamy na Panów od kanalizacji, aż nam podadzą termin realizacj.Są bardzo zajęci,ale czekamy,bo znamy ich i wiemy, że zrobią to porządnie i niedrogo,więc nie będziemy brać byle kogo,żeby tylko było szybko.
Także teraz, do przyszłego tygodnia co najmniej, będzie cicho na budowie.