Trochę do przodu
Data dodania: 2012-03-31
Cieszyłam się jak dziecko, kiedy dostałam od siostry pierwsze zdjęcia wzrastających murów. Właściwie to na dzień dzisiejszy jesteśmy już pod sufitem, ale siostra nie ma możliwości i czasu na wysłanie zdjęć. Ale jak tylko coś dostanę, to zaraz tu wrzucam. Osobiście to nie mogę się już doczekać urlopu, kiedy sama będę mogła przejść się po swoim domku.
Przepraszam, że te zdjęcia tak jakoś posklejane i nie po kolei, ale po tak długim czasie nieobecności chyba troszeńkę zapomniałam jak to się robi.