Przeciekający dach
Ojjj, dawno się nie odzywałam. A to dlatego, że nic się nie działo. Aż do teraz.
Ostatnio u nas "trochę" popadało i okazało się, że dach przecieka nam na złączeniu z kominem. Nasz "kochany" wykonawca już od tygodnia się u nas stawia i jakoś nie może dojechać. Na szczęście mamy w umowie jasno zawarte, że zobowiązuje się do naprawy wszelkich przecieków, więc się nie wykręci.
Poza tym kupiliśmy już sobie okna, drzwi zewnętrzne i drzwi tarasowe. Niestety nie załącze żadnych zdjęć, bo postanowiliśmy zostawić wszystko na magazynie u producenta do przyszłej wiosny, kiedy to będziemy je montować.
No i teraz staramy się znaleźć dobrą a przy tym i dosyć tanią firmę, która zainstaluje nam wentylację mechaniczną jeszcze w tym roku i później zaczniemy sobie grzebać przy elektryce.